Dziś pokazuję dwie kolejne kawki, które powstały w ramach zabawy “SAL kawowy” organizowanej przez Rudą Mamę.
Tym razem powstały Frappe i Iced Coffee, kawy idealne na letnie upały!
Ja zawsze mam problem z oprawą. O ile haftowanie sprawia mi ogromną przyjemność, o tyle zastanawianie się nad oprawą już niestety nie.. i dlatego najczęściej nie wystarcza mi motywacji i obrazek ląduje w szafie… I za każdym razem obiecuję sobie, że do tego nie dojdzie…
Gdyby od razu mieć gotową ramę idealnie dopasowaną do haftowanego obrazka…
I tradycyjnie banerek zabawy:
Pozdrawiam wrześniowo!
Przepiękne są te kawki, kiedyś też je wyhaftuję.
Podziwiam za te drobne hafciki 🙂 Po skończeniu wyjdzie przepiękny kawowy obraz 🙂
Świetne:) aż mi się zachciało kawy 😉
Świetne kawki. Może brazowa oprawa z ecru?
Smakowite kaweczki, wdzieczny hafcik na pewno trafisz z oprawą.
Piękne kawki, za chwilkę będą wszystkie 🙂 Oprawa nada temu jeszcze więcej uroku i wydobędzie całe piękno.
Gratuluję:) Już prawie koniec:) Wstyd mi tym bardziej, że zawaliłam, ale tak wyszło:) Wena powoli wraca i teżzabiorę się za moje kawki:)
Bardzo podoba mi się ten sampler, jeszcze chwila i koniec 🙂 miłego wyszywania 🙂
Haft super, zastanów się nad oprawą… Wiem, że to niełatwe, bo sama też mam z tym problemy 🙂
Piękny haft i już nie dużo do końca:)Pozdrawiam
Piękny jest ten wzorek. Podglądam i podziwiam. Obrazki dla mnie, też z reguły lądują w szafie i czekają na wenę "oprawczą"
Piękny haft 😉
Kawki pięknie się prezentują. Czekam na finał 🙂
Ale super,podziwiam cierpliwość.
Ach ta oprawa….czasem bywa ciężko. Ja stawiam na prostotę i raczej tylko drobiazgi u mnie czekają na wykorzystanie:-)
Kawki są super! Pozdrawiam cieplutko:-)
Zaraz będzie finał haftu 🙂