Sal z papużkami cz. 6 i UFOKowy rok – kwiecień

Kolejna środa, a więc czas na pokazanie postępów w zabawie u Zimnej. Kolejna papużka przybyła – jeszcze tylko dwie do końca!

Postanowiłam też w tym samym poście podsumować kwiecień, który okazał się być dla mnie dość trudnym miesiącem. Sama nie wiem, jak udało mi się ze wszystkim zdążyć. I nawet zdążyłam w ostatnim dniu wyhaftować kolejnego zwierzaka z adwentowego kalendarza – powstał pingwinek Pierre:

Zatem powolutku będę haftowała kolejne zwierzaczki, aby zdążyć do kolejnego Adwentu 🙂
Tak prezentuje się na razie moja gromadka:

I na koniec banerek zabawy organizowanej przez Kasię – kończenie niedokończonych haftów, czyli UFOKowy rok:

Mam nadzieję, że w maju nieco przyspieszę – bardzo bym chciała 🙂
Dziękuję za wszystkie komentarze!
Pozdrawiam serdecznie!