Już najwyższa pora podsumować lutowe UFOKi w zabawie u Kasi. Zabawa polega na kończeniu niedokończonych haftów, niestety mnie nie udało się w lutym poczynić znaczących postępów. Miałam nadzieję, że uda mi się ukończyć niebieski samochód, ale zabrakło mi błękitnej muliny i haft został odłożony, a tym samem znów niedokończony, choć zabrakło już baaaaardzo niewiele.
Haft w styczniu wyglądał tak:
A ostatniego dnia lutego, wyglądał tak:
Już prawie koniec….
W lutym nie wyhaftowałam też żadnego następnego obrazka z Adwentowego kalendarza…
Mam nadzieję, że w marcu pójdzie mi z UFOKami lepiej! Trzymajcie kciuki!
Pozdrawiam serdecznie!
Ale fura…. Piękny 🙂
Rewelacyjnie wyszło to autko, też zabrałam się w końcu za swoje Ufoki
fajne to autko…
Ślicznie wygląda to autko!
Trzymam kciuki, a hafcik jest superowy. Pozdrawiam serdecznie ?
Piękny haft! Super!Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie i dziękuję za odwiedziny na blogu-Gosia♥
Super wyszło..
Super hafcik! Pozdrawiam:)
Niezły samochód 🙂
Dobrze, że zajrzałaś na mojego bloga, dzięki temu ja trafiłam do Ciebie, a tu tyle pięknych prac. Zadomowiłam i będę zaglądać 🙂
Pozdrawiam Alina
Super wyszło..
Piękne to auto 🙂
Fajna bryka!
Uściski.
Idzie do przodu i super 🙂 Czekamy z niecierpliwością na efekt finalny 😀
Super!
Jesteś już na finiszu.
Trzymam kciuki za marcowe xxx 🙂
Autko jest rewelacyjne i ważne że skończone 🙂
Pozdrawiam
Samochód jest prawie skończony, więc nie masz co narzekać, świetnie wygląda:-)
Pozdrawiam cieplutko:-)
Postępy są, a o to chyba własśniw chodziło:)
Każdy krzyżyk się liczy:-)
Super 🙂
Piękny hafcik.
Faktycznie niedużo zostało 🙂 Następnym razem na pewno pokażesz nam już ukończony haft 🙂
Pięknie urosło 🙂